— Violu…
Usłyszałam głos mojej mamy.
— Mama?
— Tak kochanie, jak się czujesz?
— Wszystko mnie boli.
Ledwo uniosłam się plecami od poduszki, a moja mama już pojawiła się przy
mnie i popchnęła mnie z powrotem na poduszkę. Zaśmiałam się na to.
— Aż tak mnie nie boli.
— Aż tak mnie nie boli.