— Violu…
Usłyszałam głos mojej mamy.
— Mama?
— Tak kochanie, jak się czujesz?
— Wszystko mnie boli.
Ledwo uniosłam się plecami od poduszki, a moja mama już pojawiła się przy
mnie i popchnęła mnie z powrotem na poduszkę. Zaśmiałam się na to.
— Aż tak mnie nie boli.
— Poczekaj, pójdę po panią doktor – powiedziała i wyszła.
— Aż tak mnie nie boli.
— Poczekaj, pójdę po panią doktor – powiedziała i wyszła.
— Och, obudziłaś się już – powiedziała lekarka wchodząc do sali, a za nią moja rodzicielka – Jak się
czujesz? – zapytała kobieta podchodząc do łóżka.
— Dobrze – odpowiedziałam.
— Mówiłaś, że wszystko cię boli – odrzekła moja mama.
— No tak, bolą mnie plecy, bo za długo leżałam, no i może troszkę podbrzusze.
Lekarka mnie zbadała. Moja mama cały czas bacznie nam się przyglądała. O co
jej może chodzić?
— Violetta, chcesz nam coś powiedzieć? – zapytała pani doktor.
— Nie, a powinnam? – zapytałam z uśmiechem.
— Wiesz, dlaczego tak źle się czujesz?
— Nie, a może mi w końcu pani powiedzieć? – zapytałam, starając się nie
robić zdenerwowana, co było dla mnie naprawdę trudne – Doczekam się odpowiedzi?
– zapytałam uśmiechając się.
— Byłaś w ciąży.
Uśmiech zszedł mi z twarzy.
— Jak to byłam? – zapytałam zszokowana.
— Poroniłaś.
Spojrzałam na kobietę.
Poroniłam.
Co? Nosiłam w sobie dziecko? Dziecko moje i Leona. Było we mnie... Nie ma
go… Dlaczego to wszystko zawsze musi przytrafić się mi?
W moich oczach stanęły łzy.
Zabrałam życie takiej niewinnej istotce?
Dotknęłam swojego podbrzusza.
Tam było nasze dziecko. Mój synek albo córka.
Nie ma go.
Z moich ust wydobył się dźwięk szlochu. Zasłoniłam się rękami tak, by nikt
nie mógł mnie zobaczyć. Zaczęłam się trząść z powodu płaczu. Po chwili poczułam oplatające mnie
ramiona.
Moja mama.
Kobieta objęła mnie rękoma. Słyszę jak płacze razem ze mną.
— Ćsi… Nie płacz kochanie…
Cześć moi drodzy!Startujemy z nową historią! Gotowi? Bo ja nie XD
Nie było mnie prawie miesiąc? Ktoś tęsknił?
Ja się stęskniłam. Podoba się prolog? Mam nadzieję, że tak, bo się nakombinowałam.
Historia nie będzie taka, jak wszystkie, to mogę obiecać ♥
Miejsca będę zajmować tak jak wcześniej. Jeżeli nie masz miejsca, a chcesz, to po prostu napisz mi w komentarzu.
Pytanie do bohatera? Wpadnij i zapytaj o co chcesz → ZAPYTAJ BOHATERA II
Czekam na Waszą opinię :)
Buziaki
Alessia ♥
OdpowiedzUsuńShrew ♥
OdpowiedzUsuńMrs. Darkness ♥
OdpowiedzUsuńMalusiaa Herondale ♥
OdpowiedzUsuńJako twój wierny czytelnik, powinnam dostać pierwsze miejsce XD
UsuńO KURDE!
CO TU SIĘ...?
''Tam było nasze dziecko. Mój synek albo córka.''
edit:
Tam było nasze dziecko. Nasz synek albo córka.
Gdzie Leoś?
Spindolił?
Wracaj cholero!
JORTINI BLANCO ♥
OdpowiedzUsuńEva Eva ♥
OdpowiedzUsuńMiranda Rose ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy rozdział.
UsuńRosaline ♥
OdpowiedzUsuńDars Lovki ♥
OdpowiedzUsuńWitam ,kłaniam się, oto ja :D
UsuńCzy się stęskniłam ?
Nie no skąd ci to przyszło do głowy, tylko co dwa dni wchodziłam na twój profil. Potem by się upewnić to i na bloga. Podsumowując nie tęsknił :D (tak sobie tłumaczę).
Fajnie, że będzie nowa, niezastąpiona historia.
Szkoda, że zaczyna się dość smutno. Oczywiście zapewne wiesz jak możesz mnie przekupić (Diecesca).
Czekam na pierwszy rozdział :)
Laura Comello ♥
OdpowiedzUsuńA. ania ♥
OdpowiedzUsuńjestem xd
Usuńjakie to piękne!
czekam na kontynuację
A. ania
Camouflage ♥
OdpowiedzUsuńajj naprawdę mi sie podoba! czekam, czekam na następny
UsuńNathes ♥
OdpowiedzUsuńTo nie jest kontynuacja tamtej historii, prawda? :O
UsuńJAK TO PORONIŁA?
Dlaczego :(?
Czy Violetta zrobiła coś głupiego? :(
I GDZIE JEST LEON!?
On ma się tu jak najszybciej pojawić, bo nie ręczę za siebie :'(
Czekam na kolejny mega rozdział ♥
"To nie jest kontynuacja tamtej historii, prawda? :O"
UsuńNie wiem, zapytaj się bohaterów czy coś takiego było w przeszłości.
królowa.wszystkiego ♥
OdpowiedzUsuńTinistas Poland ♥
OdpowiedzUsuńAnnex ♥
OdpowiedzUsuńRosalie ♥
OdpowiedzUsuńLady Fabulous ♥
OdpowiedzUsuńali nutella ♥
OdpowiedzUsuńPositivamente Fresa Loco ♥
OdpowiedzUsuńDiana xox ♥
OdpowiedzUsuńOliwia M. ♥
OdpowiedzUsuńDaria Love ♥
OdpowiedzUsuńShoshano ♥ - chcesz miejsce?
OdpowiedzUsuńCześć!
UsuńJakoś miło mi się zrobiło, gdy zobaczyłam, że czeka na mnie miejsce ;D. Jednak wolałabym, żebyś nie zajmowała, gdyż mam wtedy mniejszą motywacje do skomentowania rozdziału, a przecież jest to niezwykle ważna rzecz.
To dopiero prolog, a już dowiadujemy się takich rzeczy! Jestem niezwykle zainteresowana następnymi rozdziałami, dlatego nie pozwól na nie zbyt długo czekać :).
Mam tyle pytań... Jak Violetta znalazła się w szpitalu? Jak to dziecko Vilu i Leóna? Co między nimi jest/było/będzie? Nie ma co, będę czytać!
Nie chcę się za bardzo przyczepiać, ale jeśli mogę to powiem, że jest tutaj dużo dialogów. Mam nadzieję, że w następnych rozdziałach będzie nieco więcej opisów.
Nie wiem co jeszcze mogłabym napisać, to dopiero początek, ale mnie zaciekawił.
Czekam na następny i życzę weny.
Pozdrawiam, Shoshano.
Wiem, że jest dużo dialogów :) W następnych rozdziałach już tak nie będzie, a to tutaj było celowo. Pytania? Zakładka "Zapytaj bohatera II" czeka 😝
UsuńJeśli mogę spytać, czysto z ciekawości... Dlaczego zajęte miejsce odbiera ci motywację do komentowania? :)
UsuńSzczerze? Jestem bardzo specyficzną osobą, dlatego wiele rzeczy, które mnie dotyczą nie mają konkretnego wytłumaczenia. Tak jest w tym przypadku :). To po prostu taki "bodziec", który tak na mnie działa.
UsuńPozdrawiam serdecznie 😅
A to ciekawe 😂
UsuńPrzepraszam, że tutaj, ale nie znalazłam odpowiedniej zakładki :(
OdpowiedzUsuńKatalog Szuflada zaprasza do zgłoszenia się do spisu! Dla członków klubu KS (ładniej to brzmi niż "figurujących w spisie" mamy w ofercie: możliwość powiadamiania o nowych rozdziałach, poddanie bloga ocenie oraz pomniejsze funkcje, mniej interaktywne. Serdecznie zapraszam na katalog-szuflada.blogspot.com :D
S z KS
Wpadałam przez przypadek na Twojego bloga i myślę, że zostanę na dłużej... Ciekawi mnie, dlaczego Viola jest w szpitalu...?
OdpowiedzUsuńSporo dialogów, ale sądzę, że nadrobisz. :*
Czekam na kolejny - ps. mój główny bohater też ma na imię Leon, więc zapraszam. Może moja historia przypadnie Ci do gustu http://rytmuczuc.blogspot.com
Pozdrawiam!