Rozdział dedykuję wszystkim ♥♥♥
Tydzień
później
Violetta
11 dni…
264 godziny…
15 840 minut…
950 400 sekund…
Tyle czasu minęło, odkąd wylądowaliśmy na tej wyspie. Na
szczęście miesiączka skończyła mi się po trzech dniach. Z moich obliczeń
wynika, że dzisiaj jest 14 czerwca. Urodziny Leona. Przeciągnęłam się, budząc
przy tym szatyna z zielonymi oczami.
- Dzień dobry – mruknęliśmy w tym samym momencie, spoglądając w swoje senne oczy.
- Dzień dobry – mruknęliśmy w tym samym momencie, spoglądając w swoje senne oczy.
- Wszystkiego najlepszego – szepnęłam z delikatnym, ale
szczerym uśmiechem – Mój osiemnastolatku.
- Dziękuję mojej siedemnastolatce za życzenia – zaśmialiśmy
się. Ziewnęłam przykrywając usta swoją prawą dłonią.
- Chcę, żeby chociaż ten dzień nie był dla nas koszmarem –
szepnęłam przy jego ustach, przekręcając się tak, że leżałam na brzuchu –
Pozwolisz, że wrócę do ciebie za chwilę, ale ty się nie ruszaj. Okej?
- Dlaczego? – zapytał.
- Bo chcę się wykąpać – odpowiedziałam, a następnie
przetarłam swoje oczy.
- Nie możesz pójść w bieliźnie do wody? Poszlibyśmy razem
się wykąpać – No pewnie i co jeszcze? Jestem twarda i nie dam mu się podglądać,
pff…
- No dobra, chodź – wstałam z piasku, a Leon od razu po mnie.
No dobra, złamałam się, ale… No cóż starałam się chociaż być
twarda.
Ruszyliśmy w stronę wody. Zdjęłam z siebie bluzkę i
spodenki. Leon natomiast zdjął tylko spodnie, ponieważ T-shirt zdjął już
podczas drogi. Weszliśmy do wody. Wskoczyłam chłopakowi na barana. Zielonooki
zaśmiał się i ruszył na głębszą wodę. Po jakimś czasie zeskoczyłam z niego i
położyłam się na wodzie, która cały czas mnie unosiła…
♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫
Po
południu
Emma
- Dzisiaj opłyniemy dwie ostatnie wyspy, na którejś z nich
muszą być – powiedział kapitan.
Wypłynęliśmy z portu. Na jedną z wysp płynęliśmy przez
cztery godziny, czyli była godzina szesnasta trzydzieści, zanim dopłynęliśmy do
niej. Opłynięcie jej zajęło nam dwie godziny, była godzina osiemnasta
trzydzieści. Gdy mieliśmy przeszukać ostatnią już wyspę morze zrobiło się
niebezpieczne. Angie i Germanowi została już tylko jedna, co znaczy, że albo my
ich znajdziemy, albo oni. Z każdą okrążoną wyspą moje serce pękało i każdy
odłamek zlatywał w ciemną otchłań. Traciłam nadzieję, że kiedykolwiek ich
odnajdziemy. Za każdym razem, gdy Angie mówiła, że nikogo nie znaleźli, byłyśmy
coraz bardziej załamane. Okazało się, że musimy jak najszybciej dotrzeć do
portu, by nic się nam nie stało. Policja nawet się tym nie zajęła. Po prostu
stwierdzili zgon. Oczywiście najłatwiej im było. Gdy usłyszałam to w telewizji
w wiadomościach, nie mogłam przestać się wściekać. Byliśmy wszyscy załamani, że
tak szybko zaprzestali. Stwierdzili, że Leon i Violetta nie mogli przeżyć w
wodzie. Kapitan zawrócił statek i popłynęliśmy w stronę najbliższego portu,
zanim rozpętała się olbrzymia burza.
♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫
Angie
- Przepłyniemy za chwilę wokół ostatniej wyspy. Kilkaset
mil stąd rozpętała się burza, więc pani Emma i pan James musieli zakończyć na
dzisiaj poszukiwania. Rozpoczną je jutro.
Zbliżyliśmy się do wyspy. Opłynięcie jej wokół zajęło bite
cztery godziny. Niestety tam też ich nie było. Wypłynęliśmy w stronę portu.
Zrobiliśmy już wszystko, co było możliwe. Oni żyją… Ja to naprawdę czuję…
Przecież oni muszą żyć. Zeszliśmy ze statku. Pożegnaliśmy się i umówiliśmy się
na jutrzejszy dzień. Ruszyliśmy do hotelu. Zabrałam kluczyk z recepcji i
ruszyliśmy z Germanem do pokoju. Włączyłam laptopa, którego zabrałam ze sobą.
Włączyłam aplikację, dzięki której mogłam się połączyć z Emmą. Już po dwóch
sygnałach odebrała. Widziałam, że jest wściekła. Zapytałam o co chodzi, a ona
przesłała mi link do strony internetowej. Nacisnęłam na niego i wyświetlił się
artykuł na temat rodziny Castillo i rodziny Verdas. Po przeczytaniu byłam
równie wściekła, jak Emma. Napisali tam, że Violetta i Leon specjalnie utonęli,
ponieważ nie chcieli być dla nas ciężarem, więc ich zdaniem najlepsza była
śmierć, byśmy mogli poświęcić się w całości firmie. W dodatku dopisali, że
Emily zaadoptowaliśmy specjalnie, ponieważ mieliśmy już dość naszej córki, więc
postanowiliśmy, że Emily będzie dla nas ważniejsza od Violetty.
♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫
Francesca
- Nie mogę w to uwierzyć! To co jest w mediach, to po
prostu odrażające! Jak oni mogą! – krzyczałam chodząc po moim pokoju w tę i z
powrotem.
- Fran uspokój się – próbował Diego jakoś załagodzić
sytuację.
- Jakie uspokój się?! Jakie uspokój się?! Leon i Violetta
wypadli ze statku! Leon to twój przyjaciel! Jak możesz być spokojny?!
- Francesca… - szepnął.
- Co Francesca?! Co Francesca?!
- Ja wierzę, że oni żyją.
- A myślisz, że ja tak nie myślę? – uspokajałam się powoli.
- Oni muszą żyć… - szepnął chłopak.
♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫
Violetta
- Leon – chłopak spojrzał na mnie. Schyliłam głowę – To
przeze mnie tutaj wylądowaliśmy. Przepraszam. Wiem, że to nie wystarczy.
Wyszeptałam, a w moich oczach stanęły łzy. Mam już tego
dosyć. Tyle czasu na tej głupiej wyspie. Czy ktoś nas szuka? Czy jest
możliwość, abyśmy dali radę wytrzymać tutaj jeszcze trochę czasu? Dlaczego nie
mogę żyć jak te wszystkie normalne nastolatki? Siedzieć teraz w szkole i
oczekiwać z niecierpliwością początku wakacji?
- Violetta, nie panikuj – chłopak wziął mnie w swoje
ramiona – Wszystko będzie dobrze… - szepnął przy moim uchu.
Pocałował mnie na początku niepewnie, ale po chwili odważył
się bardziej. Przeniósł swoje usta na moją szyję, podczas gdy ja wsunęłam swoje
palce w jego gęste włosy i pociągnęłam za nie delikatnie. Odsunął się ode mnie,
a po chwili ponownie pocałował mnie w usta. Położyliśmy się na piasku. Nie. To
ja leżałam na piasku, a Leon zawisł nade mną. Złączyliśmy nasze usta w
pocałunku. Przyciągnęłam go bliżej siebie. Ta noc była do zapamiętania przez
nas na zawsze. Oboje cieszyliśmy się dzisiejszą nocą. Ale… To zostanie na razie
ponownie tylko między mną a nim…
♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫ ★♫ ★♫ ★♫
★♫
Hejka!
Na początek zapraszam tutaj [Klik]
Przepraszam! Wiem, że rozdział miał pojawić się wczoraj, ale po prostu miałam tyle nauki i lekcji, że szkoda gadać...
Przepraszam! Wiem, że rozdział miał pojawić się wczoraj, ale po prostu miałam tyle nauki i lekcji, że szkoda gadać...
I jak rozdzialik po dwóch tygodniach? Nudy, co
nie? Ehh… Zostało jeszcze 6 rozdziałów do końca, przykrooo… Kurczę, związałam
się z tą historią i nie chcę jej kończyć… Ehh… Niestety…
I jak tam szkoła? Fajnie, niefajnie? Jak
niefajnie, to mam pocieszenie…
JESZCZE 186 DNI DO SZKOŁY,
92 DNI WOLNEGO I… Wakacje! Znów będą wakacje… Na pewno mam rację, wakacje będą znów!
JESZCZE 186 DNI DO SZKOŁY,
92 DNI WOLNEGO I… Wakacje! Znów będą wakacje… Na pewno mam rację, wakacje będą znów!
Buziaki
Alessia ♥
OdpowiedzUsuńKiedy oni ich znajdą?!
UsuńW ogóle te hieny doprowadzają mnie do szału.
Jak można pisać takie bzdury?
Świetny! ;*
Mrs. Devil ♥
OdpowiedzUsuńCzy ja myślę, że zrobili to, co myślę? 😏 Gumek nie mieli! Będzie baby Verdas! 😂
UsuńPoszukiwania trwają, rodzice ich odnajdą, ale ciekawi mnie czy nie odnajdą ich, gdy będą dziadkami 😄😂
Cudowny 💕
Czekam na jest
Pozdrawiam
Mrs. Devil ❤
Tak, bardzo dobrze myślisz, że zrobili to, co myślisz 😀
UsuńMrs. Darkness ♥
OdpowiedzUsuńHejka💜
UsuńBylo!
👉👌 !😏😏
Heh...doczekalam sie xD
Rodzice ich znajda 😋
Wierze w to💜😣
Czejam na kolejny rozdzialik💜💖
Buziaki❤❤❤
MD🔥🔥
Zdrajca!
UsuńCzemu zdrajca???
UsuńEva Eva ♥
OdpowiedzUsuńJORTINI BLANCO ♥
OdpowiedzUsuńCudo
UsuńWspaniały
Super
Pierwszy raz Leonetty
Matka Leona chyba traci wiarę ze odnają ich.
Ah te media
Oni zawsze coś wymyślają..
Muszą zrobić jakąś sensacje 😐😡
Tylko 6?!
Niee...tak mało?
Uhh..no trudno.
Moze da się o kilka rozdziałów przedłużyć? 😃😌
Czekam na kolejny
Drugi raz Leonetty* 😂
Usuń*pierwszy raz na plaży
UsuńMiranda ♥
OdpowiedzUsuńHej. Leonetta ma za sobą swój drugi raz. W tym pierwszy raz na plaży. Kiedy oni ich znajdą na tej wielkiej piaskownicy.Co za bzdury piszą w tych gazetach.
UsuńJa nie wiem 😂
UsuńAle masz rację, to jest bzdura 😀
Malusiaa ♥
OdpowiedzUsuńWidze że ktoś tu się z kalendarzem zaprzyjaźnił xD
UsuńPerełka ^^
Będzie z tego dzidzia? :))
Heheheh
Są sexy! YAAAAY XD
Wbij kiedyś tam do mnie xD
"Widze że ktoś tu się z kalendarzem zaprzyjaźnił xD" Haha 😂😂😂
UsuńTinista Poland ♥
OdpowiedzUsuńDigital ♥
OdpowiedzUsuńRosalie ♥
OdpowiedzUsuńRosaline ♥
OdpowiedzUsuńLady Fabulous ♥
OdpowiedzUsuńali nutella ♥
OdpowiedzUsuńPositivamente Fresa Loco ♥
OdpowiedzUsuńDiana xox ♥
OdpowiedzUsuńVictorka ♥
OdpowiedzUsuńLaura Comello ♥
OdpowiedzUsuńAnnex ♥
OdpowiedzUsuńOliwia M. ♥
OdpowiedzUsuńNathes ♥
OdpowiedzUsuńA. ania ♥
OdpowiedzUsuńBOŻE JAKI TO PIĘKNE <3
UsuńVIOLA I LEÓN SEKS NA PLAŻY <3
AWWW <3
CZEKAM NA NA KOLEJNY
LECE SIĘ UCZYĆ
ŚCISKAM
A. ania
Daria Love ♥
OdpowiedzUsuńCamouflage ♥
OdpowiedzUsuńDzięki za dedykejszyn
OdpowiedzUsuńBliżej jest do Bożego Narodzenia niż do wakacji, ale i tak wakacje będą znów (jeśli dożyjemy... ha ha)
Rozdział taki matematyczny, tyle cyferek, że hoho
Stay Blue <3