piątek, 14 października 2016

Rozdział 23 - Zakupy


Violetta

Wróciliśmy do Buenos Aires. Emily została ciepło przyjęta przez rodzinę Castillo. Dziewczynka poznała kuzynkę Leona i dziewczynki stały się przyjaciółkami. A co do mojego chłopaka, to Leon od kilku dni zachowuję się dziwnie. Francesca i Ludmiła mówią mi, żebym się nie martwiła, ale ja jakoś nie mogę. Za kilka dni kończy się przerwa świąteczna i wracam do szkoły. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i Leon będzie w stanie mi wszystko wytłumaczyć.
Violetta 
- Violu… - usłyszałam głos wchodzącej Emily do pokoju.
- Tak? – zapytałam wyciągając do niej ręce, które chętnie złapała. Pociągnęłam ją na moje kolana. Dziewczynka oparła się o moje ramię i westchnęła – Coś się stało? -  Emily odsunęła się ode mnie. Spojrzałam na nią z uśmiechem.
- No bo… - zacięła się.
- No mów.
- Mam prośbę – kiwnęłam głową, by kontynuowała – Zrobisz mi coś do jedzenia? – zaśmiałam się.
- Ty mój głodomorze – powiedziałam łaskocząc ją po brzuchu, na co dziewczynka zaśmiała się głośno, a następnie pocałowałam ją w czoło. – To co idziemy?
- Tak – powiedziała zeskakując z moich kolan i złapała moją rękę.
Wyszłyśmy z pokoju i ruszyłyśmy na dół do kuchni. Usadziłam ją na krześle i zadałam pytanie.
- To co chcesz? – dziewczynka wzruszyła ramionami. Podeszłam do lodówki – To ja mam wiedzieć, co chcesz zjeść? – zapytałam wyjmując produkty z półek w lodówce.
- Tak.
- Zrobię ci kanapki z sałatą i serem żółtym – Emily przytaknęła.
- Co tutaj się wyprawia? – usłyszałam głos Olgi.
- Robimy kanapki – powiedziała Emily.
- A od czego ja tutaj jestem? – zapytała kobieta – Przez was nie mam nic do roboty.
- Nie ma problemu – powiedziałam odsuwając się od blatu roboczego – Proszę bardzo rób, a my pójdziemy do salonu. Chodź Emily – powiedziałam do małej wyciągając do niej ręce.
Moja siostra chętnie ujęła moje dłonie. Już miałam kierować się z nią do salonu, ale nie mogłam zrobić kroku, ponieważ Emily stanęła i nie miała zamiaru się nigdzie ruszyć. Spojrzałam na nią.
- Na rączki, na rączki – powiedziała puszczając moją dłoń i wyciągając w moją stronę ręce. Schyliłam się i złapałam ją w pasie, a następnie pociągnęłam w górę. Gdy siedziałyśmy na kanapie w salonie mała odezwała się – Kocham Cię Violu – uśmiechnęłam się szeroko na jej słowa. Pierwszy raz wypowiedziała to i do tego do mnie – Bardzo Cię kocham – powtórzyła siadając mi na kolanach i oplotła swoje rączki na mojej szyi i pocałowała w policzek – Mamę też kocham i tatę też – wyszeptała przy moim uchu. Gdy się odsunęła posłałam jej uśmiech.
- My też cię kochamy – oznajmiłam ściskając ją.
- A co to ma znaczyć? – usłyszałyśmy głos Olgi – A mnie to kto przytuli? – zapytała wyciągając ręce.
- Leć – szepnęłam do Emily. Dziewczynka wstała z kanapy, podbiegła do Olgi i zaczęła ją ściskać.
- Ciebie też kocham Olga.
- Ja ciebie też kocham skarbie. Kanapki czekają w kuchni – oznajmiła kobieta z uśmiechem.
Emily na słowo kanapki podleciała do mnie i zaciągnęła do kuchni. Gdy siedziałyśmy na krzesłach z holu usłyszałyśmy głos mamy.
- Już jestem.
- Mama! – krzyknęła Emily i podbiegła do kobiety, która opierała się o framugę drzwi w kuchni. Rodzicielka podniosła ją i pocałowała w czoło. Moja siostra oplotła ją ramionami wokół szyi. Przywitałam się z mamą, a następnie zapytałam, gdzie jest tata. Kobieta powiedziała, że ojciec musiał zostać trochę dłużej. Przekroiłam kanapkę na ćwiartki, po czym jedną cząstkę wzięłam w palce i podsunęłam Emily pod buzię, którą już miała uchyloną i czekała na kanapkę. Gdy włożyłam jej jedzenie do ust, to mama zaśmiała się i włożyła mi cząstkę kanapki do ust. Emily wyciągnęła ręce po stojący kubek z ciepłą herbatą. Zamoczyła swoje różowe ustka w cieczy i pociągnęła kilka małych łyków, a następnie odstawiła kubek na blat.
- Emily idź ubierz buciki i pójdziemy kupić ci ubrania – powiedziała mama – ty Violu też pójdziesz z nami.
Mała powędrowała do mojego pokoju, ponieważ rodzice będą remontować pokój dla niej, gdy będzie ciepło, więc na razie Emily śpi u mnie w pokoju. Moi rodzice postawili łóżko dla niej obok mojego, w razie gdyby Emily miała koszmary, albo coś gorszego przytrafiłoby się jej, to żebym była blisko i mogła szybko zareagować i albo ją przytulić, albo iść po mamę. Wstałam z krzesła i powędrowałam po kurtkę oraz buty. Gdy byłyśmy już wszystkie ubrane, to mama otworzyła nam drzwi i wyszłyśmy. Wsiadłyśmy do samochodu. Mama włączyła się do ruchu drogowego. Po kilkunastu minutach dojechałyśmy pod centrum handlowe. Pomogłam mojej siostrze wysiąść. Mama zamknęła samochód i złapała Emily za rączkę. Weszłyśmy do windy i wjechałyśmy na pierwsze piętro centrum handlowego. Ruszyłyśmy do pierwszego sklepu. Zaczęłam przeglądać ubrania z Emily. Mama była po przeciwnej stronie i robiła to samo. Gdy znalazłyśmy różową sukienkę, pokazałyśmy ją mamie. Kobieta zaśmiała się i pokiwała twierdząco głową. Weszłam z Emily do przebieralni. Mała ściągnęła z siebie bluzeczkę i długie spodnie, a ja naciągnęłam na nią sukienkę i zasunęłam suwak. Emily wyszła i pokazała się mamie, a po chwili wróciła ze stertą innych ubrań. Gdy Emily ściągnęła z siebie sukienkę, to w tym samym czasie mój telefon wydał z siebie dźwięk, który sygnalizował, że dostałam sms. Nacisnęłam na wiadomość od Ludmiły.

Od: Ludmiła
Violu przesyłam Ci zdjęcie.
Może nie powinnam, ale lepiej, żebyś wiedziała.

Nacisnęłam na zdjęcie, a po chwili moim oczom ukazał się Leon i jakaś dziewczyna. Trzymali się za ręce i byli blisko siebie. Zbyt blisko. Nie znam tej dziewczyny. Wyszłam z przebieralni i zawołałam mamę, by weszła i pomogła Emily się przebrać w kolejne ubrania. Wyszłam ze sklepu i znowu znalazłam się wśród korytarzy prowadzących na różnych sklepów. Usiadłam na ławeczce, za którą kilka metrów dalej była fontanna. Zadzwoniłam do Ludmiły.
- Halo? – usłyszałam głos blondynki.
- Hej Luśka. Powiedz mi o co chodzi z tym zdjęciem.
- Nie byłam pewna, czy ci je wysłać, ale Federico powiedział, że należy Ci się prawda… Po prostu widziałam Leona z jakąś dziewczyną i zrobiłam im zdjęcie. Oni mnie nie widzieli – powiedziała. W tym samym czasie mój wzrok przykuła pewna parka. Leon i ta dziewczyna ze zdjęcia.
- Muszę kończyć Lu – powiedziałam, a następnie rozłączyłam się.
Wstałam i podeszłam do tej dwójki.
- Leon? – chłopak odwrócił się w moją stronę.
- O! Violetta! Hej.
- Co to za dziewczyna?
- To jest Vanessa, moja obecna dziewczyna.
- Jak to obecna? - zadałam pytanie.
- Normalnie. Ach! Zapomniałem! Zrywam z tobą! – powiedział obejmując ramieniem tę dziewczynę, po czym oboje odeszli. Wbiło mnie w ziemię. Nie mogłam ruszyć się z miejsca. Szczypie się w rękę. Nie to szara rzeczywistość.
Nagle ujrzałam…



♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  

Hello!
Jak tam wam mija czas?
Na szczęście dzisiaj wolne!
A teraz troszeczkę o rozdziale...
Koniec Leonetty, ale super! (za to zdanie powiesicie mnie?)
Co myślicie o Leonie i o jego nowej dziewczynie?
Jak myślicie Violetta odpuści? Jak Violetta się czuje?
Proszę pozostaw po sobie komentarz, to mnie motywuje.

Buziaki.
Miss Blueberry

32 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. To jest chyba jakiś głupi sen. Nie wierzę, że to czytam.
      Zerwał z nią? Niby dlaczego? Miał jakiś powód czy po prostu znudził mu się stały związek?
      Jestem wściekła. Oj i to bardzo.
      Emily to taki mały słodziak.
      Cudowny.

      Maddy ❤

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wspaniały rozdział i tylko jedno się nie zgadza
      COOO?? 😲😨😱 Leon ot tak zerwał sobie z V? Czy to jej sen? Co jest tu grane? Verdas mami to wytłumaczyć!
      Czekam na next z niecierpliwością
      Zapraszam do mnie www.demon-tez-moze-kochac.blogspot.com

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Cudowny w każdym fragmencie ❤

      Ja chyba nie wytrzymam...co się stało z Leonem?! 😯
      Popełnił największy błąd w swoim życiu.
      Zerwał z nią!?Co mu się nagle stało?
      Znudził się związkiem czy miał inny powód?
      Mam nadziej,że to sen i z Leonettą jest wszystko dobrze. 😢

      Cudowny
      Wspaniały
      Genialny
      Prawdziwa perełka
      Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział;*
      Kocham bardzo bardzo bardzo

      Dianka

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Hejka. Ja tam Cię nie powieszę. Coś się będzie działo :) A co tam pozwolę sobie na koncert życzeń: mega przystojniak zaczyna zarywać do Violi, Leona krew zalewa, popada w nałóg hazardowy, przegrywa ostatnią koszulę. Błaga Violę żeby do niego wróciła i takie tam . wiem przegięłam hahahahahah :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miejsce😊😘
      Yyy...
      To są jakieś żarty, prawda?
      On z nią nie zerwał?!😢😢
      Vilu się zaraz obudzi i wszytko powróci do rzeczywistości
      Co nie?😃😢
      Bo inaczej ją chyba na zawał ładne
      Ale wcześniej mu chyba coś zrobię!
      Albo sama nie wiem
      Czy ja jestem zdolna przypalić Leosiowi 😍😍
      Czekam na next kochana

      Buziam😘
      Tila

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Cudny❤❤❤
      Jak on mógł zrobić coś takiego, i czemu?
      Nie wiem o co chodzi, ale nie mogę doczekać się next'a

      Usuń
    2. Jestem już na bieżąco ze wszystkimi postami :)
      Przepraszam, ale nie miałam dużo czasu ostatnio, robią nam dwa sprawdziany jednego dnia :/
      Kocham twoje opowiadania :*
      Obiecuję, że postaram się wpadać częściej ;)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Zerwał z Violettą?
      Tak po prostu?
      Dla jakiejś Vanessy?
      Co ujrzała V?
      Czekam z niecierpliwościa na next!
      Emily ♥

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Nie wierzę!To niemożliwe!!Wierzę że to sen Violi i Leon jej nie zdradził...Słodkie było to co powiedziała Emily do Violi.Widać że choć nie są prawdziwymi siostrami to i tak sie bardzo kochają.Czekam z niecierpliwością na nexta.

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. 😲😲😯😯
      Jak¡¿
      O co w tym wszystkim chodzi¡¿
      Przecież byli tacy szczęśliwi, więc co się stało... Leon!! Co ci odbiło. To chyba tylko sen Violi. Prawda¿¿ Serio nie rozumiem jego pobudek. Wczoraj ją kochał, a teraz "To moja nowa dziewczyna. Zrywam z tobą." What?
      Pomijając ten niezbyt przyjemy wątek rozdział jest genialny!
      Czekam na next..
      Mam nadzieję, że wtedy dowiemy się czegoś więcej.
      Pozdrawiam i weny życzę😘

      Usuń
    2. Przez to wszystko zapomniałam dopisać, że fragmenty z Emily są urocze.😍😍😍

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Zamorduję! Tak pięknie się zaczynało: mała, słodka Emily, zakupy, a potem... Dlaczego? Dlaczego w ten sposób? Mógł z nią porozmawiać trochę wcześniej. A gdyby się nie dowiedziała? Okłamywałby Violettę?
      Błagam powiedz, że to tylko zły sen, albo gierki Stephanie... ;)
      Trzymam kciuki, żeby wszystko sie jakoś szybko wyjaśniło.
      Czekam ;)

      Usuń
  11. C o
    o co tu chodzi?? mam nadzieje ze to okaze sie jakims ogromnie realistycznym snem bo jesli nie to...
    Nie no a tak serio swietny rozdzial, bardzo podoba mi sie styl twojego pisania i to ze jest o Leonettcie:)
    Pozdrawiam i do nastepnego,
    Mary❤

    OdpowiedzUsuń
  12. Leon, Ty mendo!
    Jak on mógł jej to zrobić?!
    Może to tylko głupi sen- w co wątpię... I to jeszcze w taki sposób z nią zerwał?😠
    Ale jestem też bardzo ciekawa dlaczego z nią zerwał...może mu się znudziła już... Ma to wytłumaczyć! Pisz szybko nexta
    Buziaczki😘
    Szalonaa❤❤❤
    Ps. Dziękuję na przypomnienie o rozdziale u Ciebie, bo ja jestem na tyle rozgarnięta, że bym nawet nie zauważyła...😂😘

    OdpowiedzUsuń
  13. C o
    o co tu chodzi?? mam nadzieje ze to okaze sie jakims ogromnie realistycznym snem bo jesli nie to...
    Nie no a tak serio swietny rozdzial, bardzo podoba mi sie styl twojego pisania i to ze jest o Leonettcie:)
    Pozdrawiam i do nastepnego,
    Mary❤

    OdpowiedzUsuń
  14. Woow...
    Co tu się właśnie stało?!
    Jaki zwrot akcji...
    Nie spodziewałam się...
    Zaskoczyłaś mnie bardzo...
    O co tu chodzi?
    Co sie stało z Leonem?
    Jeszcze niedawno był opiekuńczy i kochany ;(
    Czekam na następny rozdział, mam nadzieję, że wróci po rozum do głowy...
    Besos ;**
    Tinita Blanco

    OdpowiedzUsuń

Dzięki Twojemu komentarzowi na mojej twarzy pojawi się uśmiech,
który jest ważny i da mi to jeszcze większą motywację, by pisać dalej.
Dziękuję za wszystkie komentarze.