Hejka!
Rozdział 50 już
niedługo i mam nadzieję, że Wam się spodoba. Długo zastanawiałam się czy
napisać tę notatkę, ale jak widać zrobiłam to i zastanawiam się, czy zrobiłam
dobrze publikując ją. Pewnie nie lubicie mnie za to, że ostatnie rozdziały to
rozpacz, smutek i ból, ale to jest naprawdę bardzo potrzebne. Kolejny rozdział
będzie hmm… Moim zdaniem będzie inny od poprzednich i pewnie zostanę powieszona
od razu na wstępie za to, co zrobiłam. U dołu macie fragmenty rozdziału.
A teraz zagadka: Co
wydarzy się w następnym rozdziale?
Osoby, które będą
najbliższe prawdy dostaną dedyk :)
„- Kocha ją całym sobą, wszystkim co ma…”
„-
Gdzie jest Leon?! – zapytałam zdenerwowana.”
„-
Masz rację… to był zły pomysł – powiedziałam nawet nie dając dojść mu do słowa.
-
Czyżby coś się zmieniło?”
„-
O nie… - jęknęłam. W moich oczach pojawiły się ogromne łzy, a w gardle stanęła
ogromna gula.”
Buziaki
Miss Blueberry
Mama Leona zadzwoni do Violki!
OdpowiedzUsuńUśmiercisz Leona ? Ja nie będę się gniewać- możesz mi wierzyć 😂
OdpowiedzUsuńTylko proszę nie uśmiercaj nam Leosia.
OdpowiedzUsuń---
Hmm może Leonowi się pogorszy a jego mama powie o tym Violetcie która ze łzami pobiegnie do szpitala.
Stan Leona się pogorszy może będzie miał operacje, a mama Leona powie wszystko Violetcie.
OdpowiedzUsuńStan zdrowia Leona się pogorszy 😔
OdpowiedzUsuńI Leon powie o tym dla czego z nią zerwał
UsuńLeon będzie w umierającym stanie B)
OdpowiedzUsuńNapewno stan Leona się pogorszy i matka Leona powie wszystko Violi i ona zrozumie, ze go kocha i będzie chciła być blisko niego.
OdpowiedzUsuńCZekam :D
Violka wyruszy w podróż dookoła Kuby, rzuci szkołę, zostanie buntowniczką, farbnie włosy na fioletowo, powie wszystkim, że zmienia płeć, a tak na prawdę zostanie lesbijką, ale złapie ją hiszpańska inkwizycja, która da jej wybór: albo zmieni imię na Leon i będzie w tajnej grupie, której zadaniem jest porywanie młodych mężczyzn ze szpitali, albo spłonie na stosie.Jej decyzją będzie wykradanie ciał z kostnicy i podkładanie ich zamiast jeszcze żywych ludzi, a z porwanymi założy spółkę Krab&Rak, która będzie się zajmowała nielegalnym handlem krewetkami w Meksyku. Na koniec okaże się, że jedno z ciał wcale nie należało do Leona tylko do podobnego gościa, a prawdziwy Leon został prezesem spółki Krab&Rak, ale przeszedł wiele operacji plastycznych, żeby pozbyć się dawnego wyglądu. Niestety Violka nigdy się tego nie dowie, to będzie informacja tylko dla nas. Będzie tak, nie ?
OdpowiedzUsuńSłabe te powyższe domysły ^
Ludzie, ruszcie wyobraźnię !!!
Dziewczyno rozwalasz system 😂
UsuńDziękuję za komplement :3 :*
UsuńSłuchaj jaka akcja dziś się wydarzyła:
Wchodzę sobie do kościoła, idę, idę, idę, patrzę...i widzę włosy twojej mamy, siedzącej w ławce.
No to szybka kalkulacja w głowie: jest mama, jesteś ty.
To idę dalej, uśmiecham się i odwracam do tej ławki, gdzie miałaś siedzieć, patrzę, a tam mama, twój brat i obcy ludzie, a ciebie nie widziałam.
Musiałam mieć wtedy minę jak ostatni debil, ale trudno, to nie pierwszy raz.
Także moje pytanie brzmi:
Byłaś tam?
Tak, byłam...
Usuń