czwartek, 11 sierpnia 2016

Rozdział 15 - Oczy jak gwiazdy

24 grudnia Wigilia
Violetta

Od tej pory trochę czasu minęło. Elita została odkryta. Oni wysyłali mi wiadomości Leon dowiedział się o tym płakałam w łazience do tej pory nie wiem jak to się stało że pojawił się przy mnie. Najbardziej moje podejrzenia wzbudza Francesca. Ona się nie przyznaje, ale to widać po niej. Podejrzenia Leona okazały się trafne. Gdy dowiedział się, że to Alex i Gery wysyłają mi wiadomości sprawa trafiła do dyrektora. Zostali wyrzuceni ze szkoły. Ludmiła o Diego są inni? Można powiedzieć, że Lu stała się przyjaciółką moją i Fran. Jest taka kochana. Zawsze nam pomoże. Ostatnio, jak jakiś chłopak z innej klasy mi dokuczał, to dziewczyny tak się za niego wzięły, że nie było co zbierać. Co z Leonem? Jesteśmy coraz bliżej, można powiedzieć, że ja i Leon zachowujemy się jak nie przyjaciele, tylko jak… No właśnie? Jak mam to nazwać? Parą nie jesteśmy, ale mam taką nadzieję w głębi serca, że będę z tym chłopakiem. Czy go lubię bardzo? Nie mogę nazwać tego zauroczeniem. Ja się zwyczajnie w nim zakochałam. Odkryłam to kilka dni temu, gdy podwiózł mnie do domu, a następnie odprowadził pod same drzwi i pocałował w policzek, ale bardzo blisko moich warg. Nie wiem, czy zrobił to świadomie, czy przez przypadek, ale bardzo mi się to podobało. Dzisiaj wigilia, a co jest w tym najlepsze? Spadł śnieg! Za kilka dni razem z moimi rodzicami, a także z Leonem i jego rodzicami będziemy na wyjeździe w połowie służbowym, a w połowie prywatnym. Pamiętam, że jak byłam mała, to tata wyjeżdżał, a mama zostawała ze mną. Wtedy jeszcze nie znałam Leona. Jestem ciekawa, kiedy spotkam się z nim. Chciałabym, żeby został moim chłopakiem, a nie tylko przyjacielem.
Viola


Zakończyłam wpis w pamiętniku. Odłożyłam go pod poduszkę i zabrałam się za ubieranie sukienki. Założyłam na siebie fioletową sukienkę, a następnie zawiesiłam na szyi srebrny łańcuszek. Do mojego pokoju wtargnęła Selena. Usiadła w fotelu i głośno westchnęła. Spojrzała na mnie, a ja dałam jej znak, by zaczęła mówić. Dziewczyna powiedziała, by dowiedzieć się o co chodzi, to będę musiała poczekać na czas rozdawania prezentów, wtedy znajdę odpowiedź.
- A jak u Leona? – zadała pytanie, na co ja się uśmiechnęłam – Ooo… Viola.

♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  

W tym samym czasie
Leon

- To ile już ich było w tym roku? – zapytał mój kuzyn Joe, a ja spojrzałem na niego, jak na kretyna – Co? Odpowiesz?
- Żadnej nie było.
- Ale masz jakąś laskę na oku?
- A co ty taki ciekawy? – zapytałem.
- Czyli masz kogoś na oku, bo nie chcesz powiedzieć kto to jest.
- No dobra mam kogoś na oku, ale co ci to daje?
- Ładna jest?
- Jest bardzo inteligentna i ma swoje zdanie.
- Pytam, czy jest ładna?
- Jest śliczna. Ma oczy jak gwiazdy, a jej cera…
- Dobra przestań, bo się wyczerpiesz i to zauroczenie mocniej uderzy ci do głowy.
- Ja się wcale nie zauroczyłem, ja się zako… - zakryłem swoje usta ręką. Dopiero teraz załapałem, że ja ją, chwila, moment jestem zakochany w Violetcie. Ja ją kocham… Kocham Castillo. Muszę się z tym oswoić. O matko...
- Możesz powtórzyć?
- Chodźcie już czas! – krzyknęła moja mama. Dziękuję ci mamo!
Zeszliśmy na dół. W salonie czekała cała rodzina.
- Leon – zawołała mnie moja mama. Podszedłem do rodzicielki. Złapała za mój krawat – Sam go wiązałeś? – zapytała. Kiwnąłem głową na potwierdzenie. Kobieta poprawiła go, a następnie uśmiechnęła się do mnie. Przytuliła mnie, a ja pocałowałem ją w policzek.

♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  

Violetta

- Jest coś między wami?
- No… wiesz…
- Tak?
- Ja i on… ja się w nim zakochałam – powiedziałam cała czerwona.
- I? – zapytała z uśmiechem.
- Co jeszcze mam powiedzieć? Ojejku kocham go.
- Takie wigilijne I love you
- Dziewczyny chodźcie już.

Po kolacji i prezentach.

Zaczynamy powoli sprzątać. Usiadłam z Seleną na kanapie i zaczęłyśmy rozmawiać. W pewnym momencie usłyszałyśmy dzwonek. Kogo o tak później porze niesie?
- Ja otworzę – powiedziałam wstając z kanapy. Powoli podeszłam do drzwi. Otworzyłam je, a za nimi ujrzałam Leona.
- Cześć, co ty tu… - nie zdążyłam dokończyć, bo poczułam jego usta na moich, Zaskoczona, ale oddałam pocałunek. Swoją dłoń położyłam na jego policzku. On swoją ręką podtrzymywał moją głowę. Po chwili oderwaliśmy się od siebie. Stykaliśmy się czołami. Swoje ręce zawiesiłam na jego szyi, natomiast on nadal podtrzymywał moją głowę.
- Kocham Cię – wyszeptał w moje usta.

♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  ♫  

Cześć,
Pozostawiam ten rozdział.
Myślę, że będzie się komuś podobał.
Proszę pozostaw po sobie ślad.
Nawet z anonima wystarczy kropka.
5 komentarzy = next

Buziaki
Miss 

6 komentarzy:

  1. Był pocałunek!
    O tak!
    To mi się podoba!
    Nawet bardzoooo! ❤ ❤ ❤
    Będą razem?
    Muszą być!
    Oboje się kochają.
    Alex i Gery dostali za swoje, a Lu i Diego się zmienili.
    Cudownie.

    Świetny.
    Czekam na next :*
    Buziaczki :* ❤

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie się podobał. A zwłaszcza końcówka mi się podobała. Zdradzę Wam sekret- kocham dobre zakończenia i takie urocze rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pocałowali się *-*
    Oni muszą być parą ^^
    Są dla siebie po prostu stworzeni 💕
    Cudowny rozdział;*
    Czekam na next

    Diana

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny!
    Viola i Leoś muszą być razem!!!!
    Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  5. AAAAAAAAA
    Co za cudowny rozdział
    Teraz będzie Love Story

    OdpowiedzUsuń

Dzięki Twojemu komentarzowi na mojej twarzy pojawi się uśmiech,
który jest ważny i da mi to jeszcze większą motywację, by pisać dalej.
Dziękuję za wszystkie komentarze.